Amerykańska organizacja Fast Food Rehab zainicjowała kampanię mającą na celu zwrócenie uwagi na kwestię niezdrowych nawyków żywieniowych. Akcja zniechęcająca Amerykanów do spożywania fast foodów będzie realizowana w nadchodzących miesiącach.
 

Badania dowodzą, że niektóre składniki stosowane w produkcji tego typu żywności działają na ludzki organizm w podobny sposób co tradycyjne uzależniające substancje psychoaktywne.
 

Plakatowe kreacje według projektu dizajnera Jasona Rapporta i copywritera Dylana Klymenko przedstawiają smażony bekon podgrzewany jak heroina, cukier w opakowaniach podobnych do tych, w które pakuje się narkotyki, frytki jako igły do wstrzykiwania trucizny czy smażone i panierowane mięso z kurczaka porcjowane jako źródło tłuszczu.

Hasła kampanii głoszą np. „Wszystkie narkotyki, łącznie z tłuszczem, sprzedawane są na gramy”, „Różnica między cukrem a narkotykiem jest taka, że cukier jest legalny” lub wyliczają "Alkohol, hazard, sex, bekon".
 

Akcja ma na celu zwrócenie uwagi  na problem spożywania niezdrowego jedzenia oraz przedstawia możliwe konsekwencje zbyt częstego sięgania po  fast-foody. Znacznie podnoszą one stężenie cukru i tłuszczu, co sprawia, że wciąż czujemy się głodni, co na wzór uzależnienia utrzymuje błędne koło stołowania się w restauracjach szybkiej obsługi.