Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Dr Brian Wansink z Uniwersytetu Cornell oraz dr Collin Payne z Uniwersytetu Stanu Nowy Meksyk twierdzą, że książki kucharskie mogą być współodpowiedzialne za szerzącą się epidemię otyłości.
Okazuje się, że zbiór przepisów w nich zawartych może być źródłem wartościowych informacji nie tylko dla gotujących, ale także dla lekarzy.
Specjaliści przeprowadzili analizę kolejnych edycji jednego z kuchennych poradników która wykazała, że w ciągu ostatnich kilku dekad doszło do istotnych zmian w przepisach kulinarnych.
Po przestudiowaniu 18 przepisów pochodzących z książki "The Joy of Cooking" (Radość gotowania), które powtarzały się w edycjach wydawanych w latach 1936, 1946, 1951, 1963, 1975, 1997 oraz 2006 naukowcy zaobserwowali, że kaloryczność pojedynczych porcji poszczególnych posiłków zwiększała się z czasem.
Zmiany te dotyczyły bardziej kalorycznych składników oraz zwiększania się sugerowanych przez autorów porcji dań. Zdaniem badaczy takie rozpieszczanie podniebienia według sugestii autorów kulinarnych poradników współodpowiada za odkładanie się nadmiernych kilogramów.