Koncern BBC dotarł do szokujących danych, według których w niektórych rejonach kraju Afganistanu ponad połowa stróżów prawa jest uzależniona od narkotyków.

Najwięcej, bo aż 60% policjantów regularnie zażywających narkotyki pochodzi z prowincji Helmand na południu kraju. W innej prowincji Kandahar odsetek ten wynosi 38%. Ogółem uzależnionych od narkotyków jest 16% afgańskich strużów prawa.

Do przyczyn tak wysokiego procentu narkomanów wsród policjantów zalicza się słabe wynagrodzenie, brak odpowiedniego wyszkolenia oraz fakt, że ich praca wiąże się z bardzo wysokim ryzykiem.

To paradoks, ponieważ jednym z głównymch zadań miejscowej policji jest właśnie kontrolę nad nielegalnym handlem substancjami psychoaktywnymi. Tymczasem uzależnienie policjantów uzależnia ich jednocześnie od producentów tych używek, co wiąże się ze znacznym stopniem korupcji w afgańskich siłach bezpieczeństwa.

Brytyjczycy, dla których jednym z priorytetów jest zwalczanie uprawy i handlu opium w Afganistanie, właśnie przy współpracy z armią afgańską  w dniach 6-11 lutego br. przeprowadzili w prowincji Helmand "Operację Diesel", skierowaną przeciwko miejscowym producentom narkotyków. W rezultacie zlikwidowano cztery duże laboratoria, skonfiskowano duże zapasy heroiny, opium i chemikaliów służących do wytwarzania narkotyków, a także broń i komponenty do produkcji ładunków wybuchowych.

Uprawa opium, która jest podstawą dochodu wielu Afgańczyków, od lat jest zwalczana przez stacjonujące w Afganistanie wojska NATO.