Według rocznego raportu Międzynarodowego Organu Kontroli Środków Odurzających obrót substancjami psychoaktywnymi, stosowanymi legalnie w medycynie, m.in. w leczeniu bólu w Europie przekracza poziom światowy.

Lekói korygujące działanie centralnego układu nerwowego stanowią olbrzymią część światowego rynku produktów leczniczych. Każdego roku produkuje się 350 ton morfiny.

Światowe jej zużycie w ciągu ostatnich lat wzrosło dwukrotnie.

Pacjenci z Europy i Ameryki Północnej konsumują około 89% światowych dostaw morfiny, 97% oksykodonu i 96% fentanylu. Niektóre kraje rozwijające się w ogóle nie zgłaszają zapotrzebowania na morfinę czy inne środki przeciwbólowe, ponieważ pomoc w ograniczaniu bólu i cierpienia ma w nich mniejsze znaczenie niż inne problemy zdrowotne, takie jak choroby zakaźne.

Mimo wypracowania międzynarodowych mechanizmów kontroli, powstrzymujących nadmierną podaż i przenikanie takich leków do nielegalnego obrotu, wielu lekarzy wciąż obawia się, że terapia bólu przewlekłego prowadzona przy użyciu opioidów uzależnia pacjenta. Faktycznie, ze względu na uzależniające właściwości mogą one stanowić zagrożenie dla zdrowia publicznego, dlatego jedną z głównych zasad międzynarodowej kontroli jest zobowiązanie państw do zgłaszania oszacowań faktycznego zapotrzebowania na kontrolowane substancje. Na podstawie tych danych, Międzynarodowy Organ Kontroli Środków Odurzających (INCB) opracowuje globalny plan gospodarki takimi lekami.  Na każdym etapie uprawy, wyrobu, handlu detalicznego, hurtowego i międzynarodowego uwzględnia on dokładne ilości dopuszczane do legalnego obrotu, odpowiadającemu realnym potrzebom medycznym i naukowym.

Odpowiednie konwencje kształt określają zasady międzynarodowego prawa leków psychoaktywnych, ich zasadą jest zapewnienie dostatecznej podaży niezbędnych w lecznictwie środków odurzających i psychotropowych oraz dokładne definiowanie reżimów kontrolnych w stosunku do poszczególnych leków.

Liczba substancji psychotropowych podlegających międzynarodowej kontroli wzrasta, co jest dowodem na rosnące zapotrzebowanie na leki korygujące działanie centralnego układu nerwowego.