Badanie dotyczące "Konsumpcji substancji psychoaktywnych przez młodzież szkolną" przeprowadzone w 2008 roku przez Centrum Badania Opinii Społecznej ukazuje, że młodzież mieszkająca w miastach do 20 tysięcy mieszkańców to grupa, która najczęściej narkotyzuje się, pije alkohol i pali papierosy.

Zjawisko eksperymentowania z używkami przez nastolatki z takich miast narasta w porównaniu z latami ubiegłymi, a dodatkowym, nowym problemem są tzw. dopalacze.

W badaniu, które zostało zlecone przez Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii, wzięło udział 1,4 tysiąca uczniów ostatnich klas szkół ponadgimnazjalnych.

W ujęciu ogólnym sięganie przez młodzież po używki przestaje być powszechnym problemem. Aż 85% zadeklarowała, iż w ciągu ostatnich 12 miesięcy nie eksperymentowała z substancjami psychoaktywnymi. Przykładowo, odsetek palących papaierosy jest wśród niej obecnie najniższy od 1992 roku.

Sytuacja najgorzej wygląda wśród uczniów uczących się w małych miastach. W ubiegłym roku papierosy paliło 29% z nich, 45% upijało się, a 21% w ciągu ostatniego roku przyjmowało narkotyki.

Powodem tak wysokich wskaźników zachowań ryzykownych wśród młodych mieszkańców niewielkich miast jest nuda oraz brak alternatywnej, atrakcyjnej oferty spędzania wolnego czasu.

Specjaliści zajmujący się sprawami uzależnień alarmują, że mimo ogólnej nienajgorszej sytuacji wśród polskiej młodzieży, pojawiły się nowe, niepokojące trendy, np. zażywanie kilku substancji psychoaktywnych jednocześnie oraz częste stosowanie tzw. dopalaczy.