Według amerykańskich naukowców otyłość ma podłoże mikrobiologiczne, a skład flory bakteryjnej jelita może tłumaczyć, dlaczego niektórzy ludzie nadmiernie przybierają na wadze.

Otyłe osoby mają w jelitach inny skład bakterii niż te, które są naturalnie szczupłe, co przekłada się na tempo procesu przemiany materii oraz aktywność układu pokarmowego.

Specjaliści przeanalizowali skład jelit otyłych pacjentów, tych którzy przeszli operację wszczepienia by-passu żołądka oraz naturalnie szczupłych. U osób otyłych stwierdzili pewne różnice w składzie flory bakteryjnej. Ustalili też, że zabieg wszczepienia by-passów żołądka w istotny sposób zmienia skład bakterii w jelicie, co może tłumaczyć dużą skuteczność takich operacji w terapii zrzucania zbędnych kilogramów.

Wyniki badań sugerują, że niewłaściwy skład flory bakteryjnej u otyłych pacjentów powoduje efekt "zakorkowania organizmu". Jest on wywoływany poprzez nadaktywność tych drobnoustrojów, które przetwarzają zbyt dużo energii i odkładają je w postaci tłuszczu, co z czasem prowadzi do przyrostu wagi.

W jelicie grubym człowieka żyje około 100 bilionów drobnoustrojów, przy czym każdy człowiek ma indywidualny i niepowtarzalny zestaw mikrobów, reagujących na zmiany sposobu odżywiania się, trybu życia i zażywane leki. Spełniają one ważną rolę w procesie przemiany materii i pomagają w trawieniu, jednak naukowcy nie poznali dotychczas w pełni wszystkich ich funkcji.