W następstwie skarg mieszkańców zmęczonych całonocnym hałasem i zabawami, władze Rzymu 16 stycznia br. wprowadziły tam zakaz spożywania alkoholu po godzinie 21:00 na ulicach i po godzinie 2:00 w lokalach.

Burmistrz stolicy, Gianni Alemanno postanowił w ten sposób chronić interesy ogółu mieszkańców Rzymu i ukrócić sytuację, w której jedni bawią sę kosztem innych.

Decyzja ta spotkała się ze zdecydowanym protestem waścicieli barów i restauracji, którzy nie wierzą, iż wprowadzony zakaz zmieni obraz sytuacji na lepsze.

Już w pierwszy weekend funkcjonowania nowych przepisów skontrolowano 150 lokali. Jeden zamknięto, a 20 innych ukarano mandatem w wysokości 500 euro.

Problem alkoholizmu w Europie jest coraz poważniejszy, dlatego coraz więcej europejskich krajów decyduje się na wprowadzanie nowych ograniczeń dotyczących sprzedaży i spożywania alkoholu.

Nadużywanie napojów wyskokowych jest charakterystyczne szczególnie dla krajów skandynawskich, takich jak Norwegia czy Finlandia, gdzie surowy klimat i krótkie dni przyczyniają się do rozwoju depresji u społeczeństwa.

I tak, by ograniczać rozwój alkoholizmu w Norwegii, władze tego kraju zakazały sprzedaży piwa w sklepach po godzinie 20:00 w środku tygodnia, a w niedzielę jest ono dostępne tylko w barach i restauracjach. Wysokoprocentowe trunki można nabyć wyłącznie w specjalnych, objętych kontrolą państwa sklepach, czynnych jedynie do godziny 18:00.

W Finlandii z kolei od godziny 22:00 do godziny 8:00 obowiazuje zakaz sprzedaży napojów wyskokowych, za wyjątkiem barów i resteuracji. Zakazane jest też przewożenie otwartych trunków w samochodzie, a osoby niepełnoletnie nie mogą nawet przenosić ich w reklamówkach. Przykład ogrniczenia picia alkoholu idzie w tym kraju z góry, gdyż od tego roku w finlandzkim parlamencie nie można już kupić żadnych trunków.

Resrykcyjne zasady dotyczące alkoholu obowiązują także w Estonii, gdzie od godziny 10:00 do godziny 22:00 nie można kupić  mocnych trunków, całkowicie zakazane są taże reklamy napojów wyskokowych.

Z alkoholizmem, zwłaszcza wśró ludzi młodych, walczą także władze Wielkiej Brytanii. W Londynie obowiązuje zakaz spożywania alkoholu w metrze i innych środkach transportu.

W kilku miastach Szkocji obowiązuje z kolei całkowity zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych.