Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Wyniki najnowszego badania przeprowadzonego przez brytyjskich naukowców świadczą o tym, że rozstanie się z nałogiem tytoniowym przed ukończeniem trzydziestego roku życia może wydłużyć życie nawet o 10 lat.
Specjaliści przebadali ponad milion kobiet i ustalili, że palaczki umierają średnio 10 lat wcześniej niż panie, które nigdy nie paliły. Okazuje się, że kobiety które rzucą palenie przed trzydziestką, tracą tylko około miesiąca życia, natomiast te, które przestaną palić przed czterdziestką - żyją już rok krócej.
Ponad połowa kobiet, które palą przez niemal całe swoje życie, umiera z powodu chorób płuc. Można temu zapobiec - na rzucenie palenia nigdy nie jest za późno, jednak im wcześniej tym lepiej. Rzucenie palenia przed trzydziestką niweluje ryzyko przedwczesnej śmierci z powodu chorób związanych z paleniem.
Naukowcy podkreślają, że głównie znaczenie ma tutaj czas, a nie liczba wypalanych papierosów. Wypalanie 10 papierosów dziennie przez 40 lat jest to o wiele bardziej niebezpieczne niż palenie 20 papierosów dziennie przez 20 lat. Nawet palenie tylko kilku papierosów dziennie dwa razy zwiększa ryzyko przedwczesnej śmierci.
Brytyjczycy zwracają uwagę, że wyniki ich badania nie powinny uspokoić młodych palaczy przed trzydziestką. Podkreślają, że zerwanie z nałogiem tytoniowym może być bardzo trudne, więc nie można zakładać, że po prostu uda się, kiedy tylko będziemy chcieli. Najlepsze, co można zrobić dla swojego zdrowia, to w ogóle nie zaczynać palić...