W stolicy Bawarii, Monachium zakończył się właśnie największy piwny festiwal świata - Oktoberfest. W ciągu dwóch tygodni jego namioty odwiedziło 6,4 miliona ludzi. Tegoroczna impreza zostanie zapamiętana jako ta, podczas której rekordowa liczba osób upiła się do nieprzytomności.




Jej uczestnicy wypili w sumie 6,9 miliona litrów piwa, z czego cześć zdecydowanie przeceniło swoje możliwości... Według Czerwonego Krzyża, zajmującego się zabezpieczeniem medycznym imprezy, w 2012 roku liczba osób, które upiły się do nieprzytomności, wzrosła o 20% w porównaniu do roku ubiegłego.




W ciągu dwóch tygodni pomocy lekarzy wymagało niemal tysiąc osób. Dodatkowo z powodu sporego wahania temperatur, duża liczba gości miała problemy z sercem oraz krążeniem.




Gdzie alkohol, tam rozróba... Większe niż w ubiegłych latach problemy z uczestnikami Oktoberfest miała też policja. Przez dwa tygodnie zanotowano w Monachium 1400 przestępstw, głównie kradzieży i bójek. Względem 2011 roku wzrosła również liczba przestępstw na tle seksualnym. Policja bada cztery potencjalne przypadki gwałtu.




Oktoberfest odbywa się od 1810 roku.