Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Naukowcy z USA dowiedli, że zabarwianie produktów spożywczych by wydzielić wielkość porcji działa na podświadomość jak znak "stop" i pomaga kontrolować spożywaną ilość.
Na amerykańskim rynku niedawno pojawiły się chipsy sprzedawane w tubie, które mają wydzielone porcje za pomocą barwionych na czerwono chipsów. Badacze sprawdzili, czy taka forma faktycznie wpływa na sposób konsumpcji.
W przeprowadzonym przez nich eksperymencie wzięli udział studenci, których podzielono na dwie grupy. Podczas oglądania filmów serwowano im chipsy w tubach. U jednej grupy co 7 chips był zabarwiony na czerwono.
Respondenci z tej grupy, mimo że byli nieświadomi dlaczego niektóre chipsy mają niestandardowy kolor, zjedli ich o 50% mniej niż osoby z drugiej grupy. Byli także w stanie oszacować, ile chipsów zjedli.
Zdaniem badaczy takie jadalne znaczniki pomagają regulować wielkość zjadanych porcji, a przez to przyczyniają się do zmiany nawyków żywieniowych. Wyniki uzyskane w badaniu można wykorzystać przy produkcji innych wysokokalorycznych produktów, np. słodyczy.
Niestety do takiego oznaczania nie nadają się chipsy czy ciastka serwowane w dużych paczkach.