Brytyjscy nauwkocy przekonują, że brak ruchu powoduje już tak wiele zgonów jak palenie papierosów.





Przygotowany przez nich raport ujawnił, że około jednej trzeciej dorosłych osób nie jest aktywnych fizycznie. Pociąga to za sobą ponad pięć milionów zgonów rocznie.






Problem jest już na tyle poważny, że by go zahamować, specjaliści proponują całkowitą zmianę strategii. Ich zdaniem zamiast zachęcać ludzi do ruchu i ćwiczeń, mówiąc o korzyściach, należy zacząć informować ich o zagrożeniach, jakie wiążą się z siedzącym trybem życia i brakiem ruchu.






Brytyjczycy podkreślają też rolę rządów poszczególnych krajów. Powinny one zatroszczyć się, by uprawianie sportu było dla obywateli łatwo dostępne, bezpieczne i wygodniejsze niż do tej pory.






Zwiększenie aktywności fizycznej powinno stać się priorytetem polityki zdrowotnej na całym świecie i w ten sposób doprowadzić do poprawy stanu zdrowia i zmniejszenia się liczby wielu dolegliwości.






Aby nie dopuścić, by niewystarczająca ilość ćwiczeń fizycznych zaczęła negatywnie wpływać na nasze zdrowie, powinniśmy przeznaczać na umiarkowane ćwiczenia przynajmniej 150 minut tygodniowo. Nie koniecznie trzeba od razu wylewać "siódme poty" na siłowni, można np. jeździć na rowerze, spacerować w szybkim tempie, czy nawet pracować w ogrodzie.