Zdaniem kanadyjskich naukowców krótsze sesje intensywnych ćwiczeń są bardziej korzystne niż dłuższe sesje o umiarkowanej intensywności, które pozwalają spalić tę samą liczbę kalorii.






U osób wykonujących intensywne, energiczne ćwiczenia, ryzyko rozwoju zespołu metabolicznego jest aż o 2/3 niższe niż u osób, które nie ćwiczą tak energicznie, mimo że spalają w sumie tyle samo kalorii na jednostkę wagi ciała.






Do energicznych ćwiczeń zaliczono np. jogging, a do tych o umiarkowanej intensywności m.in. spacerowanie oraz rekreacyjną jazdę na rowerze.






Według dotychczasowych zaleceń, należy wykonywać co najmniej 150 minut ćwiczeń umiarkowanych lub 75 minut intensywnych tygodniowo. Zakłada się, że przy energicznym ruchu w tym samym czasie spala się dwa razy więcej kalorii.






Kanadyjczycy obalają założenie, że przewaga intensywnego wysiłku nad umiarkowanym polega wyłącznie na skróceniu czasu przeznaczanego na ćwiczenia. Wyniki przeprowadzonego przez nich badania sugerują, że intensywność wysiłku ma wpływ na ryzyko wystąpienia zespołu metabolicznego. Okazało się, że u osób poświęcających 150 minut na umiarkowane ćwiczenia było ono około 2,4 razy wyższe niż u tych, którzy 75 minut tygodniowo poświęcali na intensywniejszy ruch.