Do tej pory królową wśród zdrowych planów żywieniowych była dieta śródziemnomorska. Specjaliści stwierdzili jednak, że nie jest ona w stanie skutecznie zapobiegać chorobom serca czy otyłości.






Grupa 22 ekspertów, m.in. diabetologów, specjalistów od dietetyki i psychologii jedzenia, na prośbę popularnego amerykańskiego tygodnika, wzięła pod lupę 25 diet. Zdecydowanie najlepszą okazała się dieta DASH. Nie tylko odchudza, ale też obniża ciśnienie i chroni przed chorobami serca.






Oparty na niej plan żywieniowy okazał się najbardziej dopasowany do obecnego trybu życia mieszkańców krajów rozwiniętych.






Dawniej dieta DASH zalecana była niemal wyłącznie osobom chorującym na nadciśnienie, jednak zdaniem ekspertów dziś może być ona idealną dietą dla wszystkich, i to na całe życie.






Podstawą nowej królowy diet są produkty zbożowe, owoce i warzywa oraz przetwory mleczne. Główna jej zasada brzmi: mniej soli, a więcej zdrowego, nieprzetworzonego jedzenia. Zalecane produkty należy jeść podczas trzech głównych posiłków i czterech przekąsek dziennie.







Dieta DASH jest bezlitosna dla łasuchów - wprawdzie kilka razy w tygodniu można pozwolić sobie na coś słodkiego – miód albo czekoladę, jednak przechodząc na nią należy całkowicie zmienić styl żywienia. Oznacza całkowitą rezygnację z soli, białego pieczywa, czerwonego mięsa, cukierków i ciastek.







Wykluczenie soli jest głównym powodem, dla którego dieta DASH zdetronizowała dietę śródziemnomorską, która dopuszcza ją w dużych iościach, obok produktów zawierających cholesterol.







Badania wykazały, że dieta DASH obniża ciśnienie krwi (o 7-8% po kilku latach jej stosowania, co jest naprawdę dobrym wynikiem jak na naturalną metodę), redukuje poziom złego cholesterolu, a także powstrzymuje procesy starzenia się organizmu.