Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Skala internetoholizmu wśród chińskiego społeczeństwa sprawiła, że lekarze oficjalnie zdefiniowali uzależnienie od internetu jako chorobę.
Specjaliści z Głównego Szpitala Wojskowego w Pekinie opracowali zestaw symptomów, których swierdzenie ma pomóc w diagnozie pacjentów, u których podejrzewa się zespół uzależnienia od Internetu.
Do objawów choroby należy spędzanie przed komputerem minimum sześciu godzin dziennie oraz odczuwanie przynajmniej jednego dodatkowego skutku niemożności surfowania po internecie. Może nim być dyskomfort psychiczny lub fizyczny, rozdrażnienie, bezsenność, skłonność do irytacji, problemy z koncentracją oraz niezdrowe pragnienie, by jak najszybciej podłączyć się do sieci.
Liczba uzależnionych od internetu Chińczyków cały czas rośnie, w chwili obecnej wynosi już ponad cztery miliony osób.
Do tej pory podejmowano już próbę ograniczenia tej patologii poprzez specjalne oprogramowania, które automatycznie wylogowywały użytkownika po upływie pięciu godzin zabawy on-line. Pomysł okazał się jednak nieskuteczny.
Pierwsza klinika dla osób uzależnionych od internetu powstala w 2005 roku w Pekinie. Obecnie powstaje coraz więcej tego typu placówek, a pracować w nich mają specjaliści zajmujący się do tej pory leczeniem narkomanii czy alkoholizmu.
Mimo, że Chiny są krajem, w którym odnotowano najwięcej przypadków zgonów po wielogodzinnych sesjach przy komputerze, to zdaniem lekarzy 80% pacjentów da się stosunkowo łatwo wyleczyć za pomocą trzymiesięcznej terapii, polegającej na poddawaniu ich surowej dyscyplinie, hipnozie oraz terapii elektrowstrząsami.