Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Amerykańscy naukowcy wykazali, że liczba alkoholików gwałtownie wzrasta, gdy gospodarka przechodzi kryzys.
Wiadomo, że nadmierne spożywanie alkoholu zwiększa się wraz ze wzrostem stopy bezrobocia. Rośnie także liczba osób prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu i środków odurzających. W USA dotyczy to wszystkich grup etnicznych.
To swoisty paradoks, gdyż wraz ze spadkiem dochodów u większości ludzi, zwiększa się popyt na alkohol. Tym samym nasilają się problemy związane z ryzykownym spożyciem alkoholu.
Naukowcy zaobserwowali, że nawet osoby mające pracę w warunkach kryzysu spędzają więcej czasu, pijąc alkohol, i są bardziej skłonne do jazdy po spożyciu procentowych napojów. Wynika z tego, że kryzys gospodarczy wpływa też na osoby zatrudnione - stres i strach przed utratą pracy prowadzi u nich do częstszego picia i zwiększa ich skłonność do lekkomyślnych zachowań.