Przekonanie, że fast food to tanie jedzenie dla mniej zamożnej części społeczeństwa, jest błędne. Raport firmy Amrest (prowadzącej takie sieci jak KFC, Pizza Hut, Burger King czy Starbucks) ujawnił, że ponad 80% klientów sieci KFC to osoby ze średnim i wyższym wykształceniem.






W Polsce restauracje typu fast food stały się miejscem, w którym chętnie jemy codzienne posiłki. Na jedzenie poza domem wydajemy 20 miliardów złotych rocznie - to 1,5 raza więcej niż 10 lat temu.






Rynek barów szybkiej obsługi stał się bardziej zróżnicowany. Poza pizzą, hamburgerami czy frytkami powstały też bary z jogurtami, daniami wegetariańskimi czy chińszczyzną, a także sieciowe kawiarnie. Nowym pomysłem jest jedzenie na wagę, oferowane np. przez restauracje Multifood, Bon Apetito, Express Marche. Fast foodów przybywa też w mniejszych miastach.






Powód? Mamy coraz mniej czasu na przygotowywanie posiłków w domu - jedzenie w barach szybkiej obsługi jest bardziej dostosowane do naszego trybu życia. Dodatkowo jest ono łatwo dostępne, tanie a w opinii wielu osób całkiem smaczne. Niestety wraz ze wzrostem popularności fast foodów rośnie też liczba otyłych osób...