A jednak - mecze podczas Euro 2012 kibice będą mogli obejrzeć na żywo, z kuflem w ręku. Posłowie zdecydowali, że na meczach czy koncertach wolno będzie spożywać niskoprocentowe napoje alkoholowe.






Poprawka Senatu zakazująca handlu alkoholem podczas imprez masowych została odrzucona.






Piwo dla kibiców nie będzie mogło zawierać więcej niż 3,5% alkoholu, nie będzie mogło być sprzedawane w twardych opakowaniach, wykonanych ze szkła, metalu lub tworzyw sztucznych, które mogą stanowić zagrożenie dla życia lub zdrowia.





Osoby, które wbrew przepisom ustawy wniosą lub będą posiadały na imprezie masowej napoje alkoholowe, będą podlegały karze ograniczenia wolności lub grzywny nie niższej niż 2000 złotych.

Politycy zakładają, że połączenie niskoprocentowego alkoholu z kulturalną, bezpieczną zabawą jest możliwe. Prewencyjnie, typowo bezalkoholowy charakter będą miały imprezy podwyższonego ryzyka, a więc wszystkie derbowe mecze dużych klubów piłkarskich. Jednocześnie kary dla chuliganów mają być ostrzejsze.





Sprzedaż, podawanie i spożywanie niskoprocentowych napojów alkoholowych na imprezach masowych będzie mogło odbywać się wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych, a o dopuszczeniu ich podawania i sprzedażypodczas danego wydarzenia decydował będzie właściwy organ gminy.






Takie prawo obowiązuje w wielu innych krajach i jak pokazuje ich doświadczenie, dostępność piwa na stadionach nie wpływa na występowanie zachowań chuligańskich.






Teraz nowelizacja o bezpieczeństwie imprez masowych, w tym także na Euro 2012, ma trafić do podpisu prezydenta.