Z policyjnych statystyk wynika, że coraz więcej przestępstw narkotykowych wykrywanych jest w szkołach. W pierwszym półroczu br. odnotowano 466 takich przestępstw – to niewiele mniej niż w całym ubiegłym roku, w którym odnotowano 520 przypadków.





Najwięcej z nich dotyczy gimnazjów i są to zarówno przypadki znalezienia u ucznia jednej działki narkotyku, jak i większej ilości w celu rozprowadzania ich wśród kolegów.





Substancją psychoaktywną najczęściej rozprowadzaną wśród uczniów jest marihuana, ale zdarzają się też przypadki handlu amfetaminą, haszyszem czy tabletkami ecstasy.





Policja wykrywa coraz więcej tego typu spraw, głównie dzięki wprowadzaniu lepszych zabezpieczeń w placówkach. Bardzo dużo zależy też od dyrekcji szkoły - ważne jest, by współpracowała z organami ścigania, a nie próbowała zataić ewentualne przypadki narkotykowych przestępstw, by nie zaszkodzić opinii placówki.





W ostatnim czasie wzrosła jednak świadomość i czujność dyrekcji szkół, a także rodziców uczniów, którzy reagują, gdy odkryją, że w danej placówce istnieje problem narkotyków.