Wyniki badania przeprowadzonego przez amerykańskich naukowców świadczą, że mężczyźni, którzy regularnie piją kawę - z kofeiną lub bez - mają mniejsze ryzyko zachorowania na agresywnego raka prostaty.





Dane zbierano przez 20 lat wśród niemal 48 tysięcy mężczyzn z USA. Co cztery lata dostarczali oni informacji na temat ilości spożywanej kawy. W tym czasie zdiagnozowano ponad 5 tysięcy przypadków raka gruczołu krokowego, z czego 642 było zaawansowanych, tj. w stadium, w którym doszło do przerzutów lub które szybko zakończyło się zgonem.





Analiza wykazała, że uczestnicy, którzy pili największe ilości kawy - minimum sześć filiżanek dziennie, mieli o około 20% niższe ryzyko zachorowania na raka prostaty w porównaniu z tymi, którzy nie pili jej wcale. Największy efekt ochronny stwierdzono w odniesieniu do agresywnego raka gruczołu krokowego - wśród pijących najwięcej kawy jego ryzyko było aż o 60% niższe, a wśród pijących od jednej do trzech filiżanek kawy - o 30%.






Co ciekawe, zaobserwowany efekt dotyczył zarówno kawy z kofeiną, jak i tej bezkofeinowej. Badacze podejrzewają więc, że za obniżanie ryzyka agresywnego raka prostaty odpowiadają inne jej składniki.





Kawa zawiera też kwasy fenolowe o działaniu przeciwutleniającym, które łagodzą stany zapalne mogące brać udział w rozwoju raka oraz korzystnie wpływają na metabolizm glukozy. Wykazano ponadto, że picie kawy obniża poziom aktywnego biologicznie testosteronu we krwi, a jak wiadomo hormon ten przyczynia się do rozwoju raka prostaty.





Rak gruczołu krokowego jest jednym z najczęściej diagnozowanych nowotworów złośliwych u mężczyzn. W Polsce zajmuje drugie miejsce - po raku płuca - zarówno pod względem liczby zachorowań na choroby nowotworowe wśród panów, jak też liczby zgonów z ich powodu.
 

Jeśli wyniki powyższych badań zostaną potwierdzone, to picie kawy będzie można można dopisać do listy czynników, które można modyfikować lub kontrolować w celu obniżenia ryzyka agresywnego raka prostaty. Z dotychczasowych studiów wynika, że amatorzy kawy mogą być mniej narażeni m.in. na chorobę Parkinsona, cukrzycę typu 2, marskość i raka wątroby oraz kamicę żółciową.