Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Brytyjscy naukowcy zbadali mechanizm działania środków antydepresyjnych. Okazało się, że powiększają one liczbę komórek nerwowych mózgu, ponieważ działają na receptory glukokortykoidowe neuronów.
Hipokamp to jedna z dwóch części mózgu, w których przez całe życie powstają nowe komórki nerwowe - proces ten nazywany jest neurogenezą. U osób chorych na depresję ulega on zakłóceniom, ale nie wiadomo, czy są one przyczyną, czy skutkiem depresji. Na pewno jednak jednym z efektów działania farmaceutyków antydepresyjnych jest pobudzanie neurogenezy w hipokampie.
Już wcześniejsze badania wykazywały związek między niektórymi środkami antydepresyjnymi a wydzielanymi podczas stresu hormonami - glukokortykoidami. Najnowsze studium Brytyjczyków miało na celu sprawdzenie, czy jeden z takich leków - sertralina - wpływa na receptory dla glukokortykoidów w komórkach mózgu.
By to sprawdzić, sertraliny dodano do laboratoryjnej hodowli komórek progenitorowych hipokampa. Po dziesięciu dniach w hodowli zaobserwowano pojawienie się liczby nowych neuronów i była ona aż o 25% większa od spodziewanej.
Z kolei gdy do hodowli wprowadzono lek blokujący receptory dla glukokortykoidów, wówczas wpływ środków antydepresyjnych został zablokowany - liczba nowo powstających komórek była taka, jak bez sertraliny.
Świadczy to o tym, że środki antydepresyjne pobudzają pojawianie się nowych komórek właśnie za pośrednictwem receptora dla glukokortykoidów.
Zdaniem badaczy nowe odkrycie może pomóc w uzyskaniu nowych, skuteczniejszych leków antydepresyjnych - działających na układ hormonalny, mający związek ze stresem.