U wielu osób, które przeszły operację bariatryczną dochodziło do zmniejszenia częstości i uciążliwości migren. Na tej podstawie przypuszczano, że otyłość może nasilać bóle głowy. Teraz amerykańscy badacze udowodnili, że utrata zbędnych kilogramów przynosi w tym zakresie ulgę.





W przeprowadzonym przez nich badaniu wzięły udział 24 osoby ze znaczną otyłością (ważące średnio 125 kilogramów, ze średnim BMI wynoszącym 46,6), które jednocześnie uskarżały się na migreny. Wszyscy poddali się operacji bariatrycznej, dzięki której schudli średnio po 30 kilogramów a ich średnie BMI spadło do 34,6.





Już sześć miesięcy po operacji niemal połowa badanych otyłych pacjentów doświadczyła conajmniej 50% spadku częstości występowania migren. Im więcej zbędnych kilogramów straciła dana osoba, tym większą poprawę dostrzegała. Obniżeniu uległa nie tylko częstotliwość bólów głowy, ale także ich nasilenie. Poprawa była wyraźna, mimo że pod koniec eksperymentu 70% osób nadal spełniało kryteria otyłości.







Przed operacją u 50% uczestników migreny prowadziły do umiarkowanego lub głębokiego upośledzenia funkcjonowania, część z nich musiała wówczas korzystać z pomocy lekarskiej. Pół roku po zabiegu odsetek pacjentów zmagających się z tego typu problemami spadł do 12,5%.






Autorzy badania podkreślają, że operacje bariatryczne nigdy nie staną się podstawowym sposobem na leczenie migreny, ale uświadamiają, jak ważne jest kontrolowanie wagi i diety jako czynników ryzyka bólów głowy tego rodzaju.