Za pośrednictwem portalu społecznościowego Facebook tysiące internautów apeluje do parlamentu o nie karanie za posiadanie małej ilości marihuany na własny użytek. "Lubię to" na stronie inicjatywy kliknęło już około 11,5 tysiąca osób.






Celem inicjatorów apelu oraz przyłączających się do niego osób jest wywarcie nacisku na posłów i senatorów, by poparli czekający na głosowanie w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Przedstawiają się jako zwykli ludzie, "których sercom ten temat jest bardzo bliski i którzy w całej Polsce poszukują innych zwykłych ludzi, których sercom też ta sprawa jest bliska".






Internauci chcą zmienić polskie, najbardziej restrykcyjne w Unii Europejskiej prawo narkotykowe. Piszą, że w naszym kraju "obowiązuje jedna z najsurowszych i najmniej skutecznych w skali europejskiej regulacji prawnych związanych z polityką przeciwdziałania narkomanii - gorzej jest tylko na Białorusi."





Ich zdaniem rozwiązaniem problemu wadliwej polityki antynarkotykowej byłaby zmiana prawa tak, by sąd mógł umorzyć postępowanie jeszcze przed wszczęciem śledztwa bądź dochodzenia. Przyśpieszone umorzenie, miałoby dotyczyć osób, u których znaleziono substancje psychotropowe "w ilości nieznacznej, przeznaczone na własny użytek".






Uczestnicy facebookowej akcji obawiają się, że pomimo trzech lat oczekiwania, nowelizacja zawierająca taki postulat zostanie "wyrzucona do kosza" wraz z zbliżającym się końcem kadencji Sejmu.