Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Naukowcy z 3 izraelskich instytucji badawczych wykazali, że autoportrety kobiet z zaburzeniami odżywiania są inne od rysunków zdrowych kobiet z prawidłową masą ciała. Ich zdaniem na podstawie charakterystycznych elementów można wychwycić osoby chore bądź podatne na anoreksję czy bulimię.
W przeprowadzonym przez nich eksperymencie wzięło udział 76 kobiet. U 36 zdiagnozowano w przeszłości bulimię lub anoreksję, 20 kolejnych miało nadwagę, a 20 prawidłową masę ciała i brak oznaków zaburzeń odżywiania.
Zadaniem uczestniczek było wypełnienie dwóch kwestionariuszy, za pomocą których stwierdza się, czy daną pacjentkę dotyczą zaburzenia odżywiania. Następnie poproszono je, bez żadnych dodatkowych wskazówek czy ograniczeń, o narysowanie samych siebie.
Autorzy badania stwierdzili, że rysunki różnią się pod względem sposobu odzwierciedlania szyi, ust, ud i stóp.
Okazało się, że anorektyczki i bulimiczki rysowały większą szyję, niepołączoną z resztą obrazka lub w ogóle pomijały tę część ciała. Kobiety z zaburzeniami odżywiania silniej też podkreślały usta, rysowały szersze uda i miały tendencję do pomijania w rysunkach stóp bądź odłączania ich od reszty postaci.
Eksperyment wykazał też, że za pomocą takich autoportretów można dodatkowo różnicować osoby z anoreksją i bulimią. Anorektyczki pomijają bowiem piersi, słabiej podkreślają kształty ciała i rysują mniejsze postaci w stosunku do rozmiarów kartki.