Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
"Każdego roku tysiące ludzi umiera na raka skóry spowodowanego promieniowaniem UV w solariach" - statystyki te skłoniły twórców amerykańskiej kampanii społecznej do przedstawienia w niej solaryjnego łóżka jako... trumny. Obok niej leży róża – znak pamięci o tych, którzy odeszli z powodu raka skóry.
The Skin Cancer Foundation zainicjowała ostatnio w USA akcję pod wymownym tytułem: „Trumna”. Ostrzega ona przed ryzykiem, jakie niesie ze sobą korzystanie z solarium.
Nowoczesne lampy opalające wykorzystują wyjątkowo mocne promieniowanie UV, którego dawka może być nawet 12 razy silniejsza niż promieniowanie UVA pochodzące z promieni słonecznych na przestrzeni jednego roku. Badania wykazały, że taka ilość promieniowania podnosi ryzyko zachorowania na nowotwory skórne aż o 75 %. Korzystanie z solarium naraża szczególnie na najbardziej złośliwą postać raka skóry - czerniaka, który jednocześnie jest także najczęściej występującą odmianą dotykającą ludzi w wieku 25-29 lat.
Twórcy kampanii ostrzegają, że opalanie się w solarium powoduje uszczerbki na zdrowiu, ale też niekorzystnie wpływa na urodę w dłuższej perspektywie czasowej. Za czasową opaleniznę "płaci się" znacznym przyspieszeniem procesów starzenia się skóry, nawet o 5-7 lat. Oznacza to, że obecni klienci solarium w wieku 50 lat będą wyglądać o wiele mniej estetycznie niż ich rówieśnicy, którzy nie korzystali ze sztucznego opalania. Poza tym, naświetlanie lampami powoduje często nieodwracalne zmiany w strukturze skóry - pojawiają się trwałe plamki, zmarszczki, głębokie bruzdy, a skóra staje się zwiotczała.