Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Amerykańscy naukowcy twierdzą, że udało im się wyprodukować pierwszą pigułkę odchudzającą, która faktycznie działa i jest bezpieczna.
Firma farmaceutyczna Zafgen ogłosiła wyniki wstępnych badań z udziałem ludzi nad lekiem o nazwie ZGN-433. Przez miesiąc przyjmowały go 24 otyłe kobiety, które jak się okazało - chudły średnio o kilogram na tydzień. Co istotne, nie zaobserwowano żadnych skutków ubocznych terapii, a korzystające z niej panie nie stosowały żadnej diety i nie wykonywały ćwiczeń.
Wynalazcy nowego leku podkreślają, że jest on przeznaczony głównie dla tych osób, które mimo licznych prób nie mogą schudnąć. Często nie jest to tylko i wyłącznie ich własna wina - ciało przystosowuje się do otyłości i bardzo ciężko jest wówczas pozbyć się nadwyżki kilogramów. Traci wtedy wrażliwość na insulinę, która naturalnie promuje spalanie tłuszczu. To dlatego niektórym osobom tak trudno jest schudnąć, mimo że stosują diety i zwiększają aktywność fizyczną.
ZGN-433 blokuje kilka genów, które wzmacniają oporność organizmu na insulinę. Żaden z dotychczas testowanych leków odchudzających nie wykazywał tak wysokiej skuteczności jak wspomniany farmaceutyk. ZGN-433 wyraźnie zmniejszał uczucie głodu u pacjentek i poprawiał wskaźniki lipidowe - o 38% zmniejszał poziom trójglicerydów we krwi i o 23% złego cholesterolu.
Tempo utraty wagi u badanych kobiet było umiarkowane, a przez to bezpieczne.
Być może juz wkrótce nowy lek trafi do zmagających się z nadmiarem kilogramów pacjentów.