Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Hiszpańscy naukowcy odkryli zaskakujące efekty picia piwa. Ich zdaniem regularne jego picie w rozsądnych ilościach może zmniejszyć ryzyko wystąpienia cukrzycy i nadciśnienia, a nawet pomóc w zrzuceniu zbędnych kilogramów.
w przeprowadzonym przez nich badaniu wzięło udział 1249 osób powyżej 57 roku życia. Okazało się, że respondenci, którzy regularnie pili umiarkowane ilości piwa byli mniej podatni na problemy z cukrzycą i nadciśnieniem i mieli mniejsze ilości tłuszczu w organizmie niż ci, którzy nie pili go w ogóle. Co więcej, osoby, które oparły swoją dietę na kuchni śródziemnomorskiej i wypijały codziennie nie więcej niż 0,5 litra piwa nie tylko nie przybrały na wadze, ale w niektórych przypadkach nawet ją zmniejszyły.
Świadczy to o tym, że samo piwo wcale nie prowadzi do przyrostu kilogramów. Za "piwny brzuch" odpowiada raczej to, co do niego jemy, a także brak ruchu.
Hiszpanie zalecają połączenie umierkowanego picia piwa z ćwiczeniami fizycznymi i zdrową kuchnią śródziemnomorską. Chmielowy napój zawiera kwas foliowy, witaminy, żelazo, wapń, dzięki czemu ich zdaniem przynosi takie same korzyści dla zdrowia jak picie umiarkowanych ilości wina.
Już od dawna wiadomo też, że zawarte w piwie, pochodzące z szyszek chmielu żywice działają silnie bakteriobójczo. Znalazły one zastosowanie w lekach stosowanych przy zaburzeniach serococ-naczyniowych, nerwicach wegetatywnych i skurczach jelit. Zdaniem specjalistów zwalczają nawet bakterie odporne na działanie antybiotyków. Niektórzy urolodzy zalecają też jego picie przy pewnych schorzeniach nerek i przy bolesnych podrażnieniach pęcherza moczowego. Dlaczego? Piwo ma silnie moczopędne działanie, co zapobiega tworzeniu się złogów i przyspiesza wypłukiwanie piasku czy drobnych kamieni nerkowych.