Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Większość Polaków nie ma zaufania do wody z kranu i boi się ją pić bez wcześniejszego przegotowania lub przynajmniej przefiltrowania. To błędne przekonanie, gdyż, jak zapewniają specjaliści - w 90% jest ona czysta pod względem biologicznym.
Z przeprowadzonego przez oBOP sondażu wynika, iż 49% Polaków nigdy nie pije nieprzygotowanej "kranówki", 57% sięga tylko po wodę butelkowaną, a 11% decyduje się na użycie systemów filtrujących.
Ostatnio w ramach akcji Brita Test w 10 największych miastach Polski zbadano jakość wody, która trafia do kranów ich mieszkańców. Oceniono jej smak, zapach, skład i twardość. W analizowanych próbkach nie znaleziono bakterii chorobotwórczych, a zawartość metali ciężkich, pestycydów, związków organicznych i nieorganicznych mieściła się w granicach normy.
Nasza "kranówka" nie odbiega jakością od wody płynącej kranów innych europejskich państw, tymczasem tylko w Polsce panuje zwyczaj przegotowywania wody z kranu przed wypiciem.
Nie ma on najmniejszego sensu, gdyż w wodzie kranowej nie ma żadnych szkodliwych bakterii czy związków, a nawet jeśli by były, to w procesie gotowania część wody wyparowuje, więc tylko uległyby one zagęszczeniu. Co więcej, jak wykazały wcześniejsze badania - twarda woda, zawierająca m.in. magnez, ma dobry wpływ na działanie układu krwionośnego.
Sondaż OBOP wykazał, że najczęściej wymienianymi przez Polaków zastrzeżeniami wobec wody z kranu były jej smak i zapach. Według wyników badań najsmaczniejsza kranówka płynie z łódzkich, zakopiańskich i gdańskich kranów, natomiast wodę o najintensywniejszym smaku chloru mają mieszkańcy Katowic i Krakowa. Najtwardsza woda występuje w Gdańsku, najbardziej "miękka" w Katowicach, Krakowie i Zakopanym.