Już niebawem zaczną obowiązywać nowe sankcje za palenie w miejscach niedozwolonych, np. w zakładach pracy. Od listopada br. właściciel firmy lub osoba zarządzająca danym obiektem będą mogli zostać ukarani cztery razy większym mandatem za brak informacji, że w firmie obowiązuje zakaz palenia, niż osoba, która go złamie. Za wykroczenia tego typu będzie mogła też karać Państwowa Inspekcja Sanitarna.








Pracodawcy zostaną zwolnieni z obowiązku tworzenia palarni i to od jego woli zależeć będzie, czy miejsce do palenia zostanie w danej firmie wyznaczone. Jeśli nie zapewni on pracownikom i innym osobom przebywającym na terenie zakładu mozliwości skorzystania z odpowiednio przystosowanego do tego miejsca, będą musili oni na czas przebywania w firmie porzucić nałóg.








Obecnie osoby, które palą wyroby tytoniowe w miejscach objętych zakazami lub dopuszczają do palenia na podległym im terenie wbrew zakazom, mogą zostać ukarane karą grzywny w wysokości do 5000 złotych.








Jak zmienią się sankcje od listopada? Grzywnie do 2000 złotych będzie podlegał ten, kto będąc właścicielem lub zarządzającym obiektem lub środkiem transportu nie umiesci informacji o zakazie palenia, natomiast karze grzywny w wysokości do 500 złotych będzie podlegał ten, kto taki zakaz złamie.