Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Zespół badaczy z Uniwersytetu Harvarda wyjaśnił, dlaczego ćwiczenia fizyczne i ograniczenie kaloryczności posiłków opóźniają procesy starzenia się organizmu i polepszają formę psychofizyczną.
Okazuje się, że za sprawą diety i ruchu odmładzają się synapsy nerwowo-mięśniowe, czyli połączenia pomiędzy neuronami a komórkami mięśniowymi. Tryb życia może więc wpływać na złagodzenie bądź odwrócenie degeneracji w obrębie synaps.
Świadczą o tym wyniki eksperymentu przeprowadzonego na zmodyfikowanych genetycznie myszach, u których neurony świeciły dzięki zastosowaniu fluorescencyjnych znaczników. Badacze zaobserwowali, że część negatywnych zjawisk przyśpieszających starszenie się organizmu powstawała wskutek uszkodzeń w połączeniach pomiędzy aksonami neuronów ruchowych a kontrolowanymi przez nie mięśniami, a więc w obrębie płytek nerwowo-mięśniowych.
W zdrowej, młodej płytce zakończenia nerwowe i receptory we włóknach mięśniowych są niemal idealnie dopasowane, jednak gdy ludzie się starzeją, w ich organizmie stopniowo zanikają nerwy, przez co do tkanki mięśniowej przestaje dochodzić część impulsów. W skrajnych przypadkach może to prowadzić do obumierania włókien mięśniowych i sarkopenii, czyli spadku masy mięśniowej oraz obniżenia sprawności i siły mięśni szkieletowych. Właśnie dlatego starsi ludzie często tracą równowagę i upadają, łamiąc sobie jakąś np. biodro czy nogę.
Przeprowadzone przez Amerykanów badanie pokazało, że będące na niskokalorycznej diecie myszy w dużej mierze unikały uszkodzenia płytek nerwowo-mięśniowych, a u osobników, które wykonywały specjalny program ćwiczeń zaledwie przez jeden miesiąc, odnotowywano częściowe odwrócenie procesu deterioracji. Obecnie naukowcy sprawdzają, czy dłuższy okres ćwiczeń wywołuje silniejszy efekt.