Naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Gdańsku i Instytutu Kardiologii w Warszawie obliczyli,  że z powodu problemów kardiologicznych umiera dziś o 26 tysięcy ludzi mniej niż 20 lat temu.




 

Jak się okazuje, niemal 40% pozytywnych zmian zawdzięczamy przejściu na dietę ograniczającą cholesterol, odpowiedni sposób odżywiania się stanowi więc doskonałą profilaktykę chorób serca. Nowoczesne sposoby leczenia zawałów dodatkowo ograniczyły umieralność pacjentów o 9%, a leki antycholesterolowe - o 3%.










Sposobem na ograniczenie cholesterolu w diecie jest zastąpienie tłuszczów zwierzęcych roślinnymi. Taki trend już od jakiegoś czasu można zaobserwować wśród Polaków, którzy coraz częściej i chętniej dokonują mądrych wyborów żywieniowych.











W trosce o dobrą kondycję serca, specjaliści sugerują też, by ograniczyć spożywanie soli. Polacy lubią słone potrawy i są do nich przyzwyczajeni, tymczasem sól wyraźnie podnosi ciśnienie krwi. Nadciśnienie to jedyny wskaźnik, którego nie udało nam się poprawić przez ostatnie lata.










Specjaliści podkreślają, że podstawą profilaktyki problemów kardiologicznych powinny być działania prowadzone wśród dzieci już od najmłodszych lat. Sugerują, by ze szkolnych sklepików usunąć niezdrowe i kaloryczne przekąski, zastępując je owocami i warzywami. Ich zdaniem konieczne jest też ograniczenie palenia w miejscach publicznych, gdyż sprawia ono, że co roku umiera ponad 2,5 tysięcy osób mniej niż w 1990 roku.