Imbir jest jedną z najstarszych roślin leczniczych, jak również przyprawowych. Pierwsze zapiski w chińskich księgach medycznych dotyczących poztytwnego działania imbiru na organizm pochodzą z przed 2700 lat p.n.e.











Jedną z zalet imbiru są właściwości regulujące pracę żołądka, roślina ta ułatwia trawienie, gdyż olejek w niej zawarty pobudza wydzielanie soków żołądkowych, działa żółciopędnie oraz rozkurczowo. Imbir pomaga też m.in. osobom przeziębionym, zwalcza objawy choroby lokomocyjnej, działa odkażająco i odświeżająco, leczy infekcje, poprawia ukrwienie mózgu, pamięć i koncentrację, a także ma działanie rozgrzewające, także na narządy płciowe, dzięki czemu uznawany jest za afrodyzjak.











Ostatnio zespół amerykańskich badaczy prowadzonych przez profesora Patricka O'Connora z University of Georgia potwierdził, że codzienna konsumpcja tego korzenia zmniejsza także ból mięśni powodowany ich nadwyrężeniem poprzez zbyt intensywny wysiłek.












W ramach badania dwie grupy - 34 i 40 ochotników przez 11 dni zażywało kapsułki z 2 gramami surowego lub poddanego obróbce cieplnej imbiru. Kolejna grupa kontrolna przyjmowała placebo. Ósmego dnia eksperymentu wszyscy uczestnicy mieli 18-krotnie rozciągnąć zginacz łokciowy nadgarstka poprzez ćwiczenia z ciężarkami, co wywołało umiarkowany uraz mięśni. Przed i po wykonaniu tego zadania oceniono funkcje ręki, stan zapalny, ból oraz jego wskaźniki biochemiczne.










Jak się okazało, codzienne zażywanie imbiru zmniejszało ból wywołany ćwiczeniami aż do 25%, bez względu na jego formę (surową lub poddaną obróbce cieplnej). Dla osób często cierpiących na ból mięśni roślina ta może więc stanowić naturalną alternatywę dla tradycyjnych tabletek przeciwbólowych.