Na polskim rynku pojawił się nowy, silnie uzależniający i narażający na utratę zdrowia, a nawet życia środek - mefedron. Sklepy z dopalaczami legalnie handlują tą groźną substancją.


 

Produkcję mefedronu rozpoczęto kilka lat temu w laboratorium izraelskiej firmy Neorganics, zajmującej się produkcją dopalaczy. W Europie środek ten pojawił się w 2008 roku. Wiedza o jego niszczącym działaniu na organizm człowieka ma charakter wyłącznie empiryczny, gdyż do tej pory nie opublikowano żadnego naukowego raportu o jego szkodliwości. Zdaniem lekarzy już pierwsze zażycie tego narkotyku może powodować uzależnienie psychiczne. Na świecie udokumentowano już kilka przypadków śmierci nastolatków, spowodowanej zażyciem tej substancji.


 

W 2009 roku mefedron został wprowadzony na listę środków zakazanych w Izraelu i Szwecji, nad podobnym krokiem zastanawiają się władze Danii, Wielkiej Brytanii, Australii oraz Nowej Zelandii.
 

1 gram mefedronu w polskich sklepach z dopalaczami kosztuje do 100 złotych. Na rynku występuje w postaci chlorowodorku lub siarczanu, jako biały krystaliczny proszek, tabletki lub kapsułki.


 

To bardzo mocny i niebezpieczny środek o podobnym działaniu do kokainy czy MDMA. Metabolity mefedronu mają działanie neurotoksyczne. Do kilku dni po jego zażyciu w moczu i pocie utrzymuje się bardzo nieprzyjemny zapach. Zanotowane do tej pory przypadki zgonu po jego zażyciu spowodowane były zbyt wysokim ciśnieniem krwi skutkującym wylewem. Po większych dawkach mefedronu występują negatywne odczucia spowodowane zmęczeniem.

 

Ze względu na fakt, że jest to substancja stosunkowo nowa, skutki jej zażywania nie są do końca poznane. Początkowo zażycie specyfiku powoduje pobudzenie, euforię, otwartość, chęć kontaktu z innymi i podniecenie. Zaobserwowano, że nawet po zażyciu stosunkowo niewielkich dawek dosyć często zdarzają się przejściowe utraty pamięci krótkotrwałej. Do innych skutków ubocznych zalicza się: zmiany temperatury ciała, pocenie, krwawienie z nosa, pieczenie nosa, szczękościsk, halucynacje, omamy, nudności, wymioty, podwyższenie ciśnienia tętniczego krwi i zaburzenia rytmu serca, wysypki, uczucie niepokoju, paranoję, nadpobudliwość i urojenia. Bardzo szybko pojawia się też silne pragnienie przyjęcia kolejnej dawki.

 

Pomimo poważnego zagrożenia, mefedronu nie ma na liście substancji zakazanych. Policja nie może zatem ścigać ani za jego posiadanie, ani za obrót tą substancją.