Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Według Światowej Organizacji Zdrowia za 10 lat depresja będzie drugą przyczyną niepełnosprawności zawodowej i społecznej (zaraz po niewydolności serca).
Depresja jest przewlekłą, a w cięższych przypadkach nawet śmiertelną chorobą, objawiającą się najczęściej permanentnym smutkiem, spadkiem witalności, zniechęceniem do życia, brakiem apetytu oraz zaburzeniami snu. Wymaga kompleksowego leczenia.
Liczba ofiar samobójstw będących następstwem nieleczonej depresji jest w Polsce tak duża jak liczba ofiar wypadków samochodowych...
Największy odsetek zaburzeń depresyjnych - blisko 25% - dotyczy aktywnych zawodowo oraz społecznie kobiet w wieku 35-44 lat, niewiele mniejszy odsetek zachorowań stwierdza się u kobiet między 45 a 54 rokiem życia. Wśród mężczyzn najwyższy odsetek depresji - niemal 15% - dotyczy panów pomiędzy 35 a 44 rokiem życia.
Według szacunków w Polsce na depresję wymagającą leczenia choruje około 2% dzieci i 4% nastolatków. Choroba w tak mlodym wieku najczęściej jest następstwem przykrych doświadczeń, np. przemocy, utraty kogoś bliskiego, problemów w rodzienie, za które dzieci bardzo często obwiniają samych siebie, czy nadmiernym stresem. Objawy depresji u najmłodszych różnią się od tych, które występuja u osób dorosłych - choroba często manifestuje się u nich przez tzw. maski, czyli objawy niekojarzone z depresją, takie jak bóle brzucha, głowy, nocne moczenie, zaburzenia zachowania czy ucieczki z domu.
Leczenie depresji obejmuje farmakoterapię oraz psychoterapię, która pomaga przetrwać początkowy okres procesu terapii (od 2 do 12 tygodni), kiedy efekty działania leku jeszcze się nie ujawniły.
Szacuje się, że na całym świecie żyje około 120 mln osób chorych na depresję. Liczba ta ciągle rośnie, a jak wskazują statystyki - osoby urodzone po 1960 roku są obarczone aż 10-krotnie wyższym ryzykiem zachorowania na depresję niż osoby urodzone wcześniej.