Nowelizacja ustawy "O ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych" została już przesądzona. Projekt zakazu palenia miejscach publicznych został zaakceptowany w dniu dzisiejszym przez Sejmową Komisję Zdrowia.

Będzie się ona opierała na pierwotnym zarysie nowelizacji, złożonej przez posłów PiS już w ubiegłym roku. Wówczas pomysł ten został odrzucony. Według wstępnych ustaleń, nie będzie można palić w żadnym miejscu o charakterze użyteczności publicznej, a więc na terenie, szkół, uczelni, zakładów opieki zdrowotnej, w pomieszczeniach zakładów pracy oraz obiektach kultury i rekreacji. Kwestią sporną pozostają na dzień dzisiejszy obiekty otwarte, takie jak stadiony. Obszar ograniczeń obejmie też środki publicznego transportu, podobnie jak a stacje, dworce kolejowe i autobusowe, porty lotnicze i przystanki. Prawdopodobny będzie też zakaz ulegania nikotynowemu nałogowi na klatkach schodowych oraz w windach. Pierwotnie planowano zaliczyć do zakazanych miejsc również balkony, co stanowi kwestię sporną i może nie zostać uwzględnione w ostatecznej postaci ustawy. Wiadomo już także, że palenie w prywatnych środkach transportu wciąż będzie legalne. Z ograniczeniem spotkają się jedynie kierowcy przewożący w nich dzieci do 13 roku życia oraz kierowcy prywatnych firm transportowych.
Ze względu na zaistnienie niezgodności z przepisami obowiązującymi w Unii Europejskiej, wycofano się również z wprowadzenia całkowitego zakazu reklamowania wyrobów tytoniowych.
Ustawa będzie przewidywać możliwość tworzenia specjalnych palarni spełniających określone standardy techniczne. Łamanie przepisów w miejscu pracy będzie się wiązało z zapłaceniem 100 – złotowej grzywny, a pracodawcy, którzy nie dostosowaliby lokali do aktualnych przepisów, musieliby zapłacić karę sięgającą nawet 20 tysięcy złotych.

Na następnym posiedzeniu Sejmu przedstawiony ma zostać już gotowy projekt ustawy, który, zgodnie z procesem legislacyjnym zostanie przedstawiony marszałkowi do dalszych prac parlamentarnych