Według raportu „Alkohol w Europie” przygotowanego przez Instytut Badań nad Alkoholem – koszty społeczne związane z piciem alkoholu każdego roku wynoszą Europejczyków ok. 125 miliardów Euro. Sam koszt leczenia nałogu szacowany jest na 17 miliardów Euro, w tym 5 miliardów pochłania leczenie odwykowe oraz profilaktyka. To jednak tylko początek płatności z nim związanych. Do następnych można zaliczyć koszty wypadków drogowych spowodowanych przez pijanych kierowców, angażowania opieki społecznej oraz wymiaru sprawiedliwości, utrzymanie trudnej, pijącej młodzieży przebywającej w poprawczakach, utrzymanie sprawców przestępstw będących pod wpływem alkoholu w więzieniach, a także koszty ubezpieczeń związanych z wypadkami w nietrzeźwym stanie, przedwczesnej umieralności. Z powodu picia cierpi też rynek pracy, w przedziale od 9 do 19 miliardów Euro mieszczą się straty wynikające z absencji chorobowej nadużywających procentowe trunki, natomiast z powodu ich "wypadnięcia" z rynku pracy gospodarka europejska traci od 6 do 23 miliardów Euro. Życie pod jednym dachem z nałogowcem generuje następne koszty, wywołując nerwice, depresje i inne choroby, które trzeba leczyć. Dzieci alkoholików często trafiają do domów dziecka, które trzeba utrzymać, a w przyszłości często mają potężne problemy adaptacyjne, które też kwalifikują się na leczenie. Do tego doliczyć można jeszcze koszty rodzin, w których, gdy jeden z jej członków nadużywa alkoholu, cierpią z powodu ubóstwa. Biorąc pod uwagę koszty gospodarcze przestępczości związanej z alkoholem, czyli wydatki na policję, sądy i więziennictwo, koszty prewencji oraz administracji firm ubezpieczeniowych, a także wartość utraconego oraz uszkodzonego mienia - szkody sięgają około 43 miliardów Euro.
Jak donosi raport, rocznie z powodu alkoholu umiera w Europie około 195 tysięcy osób. W kategorii przyczyn zgonów plasuje się tuż po otyłości, paleniu papierosów oraz wysokim ciśnieniu. U 12 % mężczyzn oraz 2 % kobiet przedwcześnie zmarłych lub ulegających niesprawności – winę poniósł właśnie alkohol.
W Polsce będący pod wpływem alkoholu przestępcy tylko w 2006 roku byli sprawcami 437 zabójstw. Był on też pośrednią przyczyną 6314 bójek i pobić oraz ponad 5000 rozbojów, kradzieży i wymuszeń. Tymczasem by przez miesiąc utrzymać jednego więźnia – należy zainwestować w jego resocjalizację 1900 złotych.
Szacuje się, iż połowa wszystkich urazów i wypadków w naszym kraju wynika z nietrzeźwości ofiary. Mniej więcej 10 % pacjentów podstawowej opieki zdrowotnej oraz 20 % trafiających na ostre dyżury chorych stanowią osoby nadużywające alkoholu. Każdego roku około 2 300 Polaków hospitalizuje się z powodu zatrucia alkoholem. Średnio 500 z nich już nigdy z niego nie wyjdzie…
2 % naszych rodaków to alkoholowi nałogowcy, osób żyjących z nimi pod jednym dachem jest co najmniej dwa razy tyle. W rezultacie ponad 6 milionoów Polaków ma zrujnowane życie przez alkohol.