Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Wyniki najnowszych badań, opublikowanych w piśmie „International Journal of Eating Disorders” sugerują, że co dziesiąta kobieta cierpi dziś na zaburzenia odżywiania w postaci objadania się czy bulimii.
W ankiecie telefonicznej wzięło udział ponad 1 500 kobiet w wieku około 30 lat, z których żadna nigdy nie chorowała na anoreksję. Wiekszość respondentek miała wyższe wykształcenie i nie paliła papierosów.
Badanie wykazało wyraźny związek pomiędzy nawykami żywieniowymi a własną oceną własnego stanu zdrowia pań. Okazuje się, że odbiegające od normy zachowania żywieniowe są bardziej prawdopodobne u tych kobiet, które swój stan zdrowia postrzegają jako zły.
Około 13,7% uczestniczek badania przyznało się do objadania raz na pięć dni lub od jednego do siedmiu razy w miesiącu. 2,5% z nich, by utrzymać swoją wagę i figurę, dodatkowo zmuszało się do wymiotów, stosowało środki przeczyszczające lub moczopędne, a 28% pań w celu schudnięcia ćwiczyło przynajmniej 2 razy w miesiącu.
Powyższe wyniki niepokoją specjalistów. Ich zdaniem nadmierne obżarstwo i towarzyszące mu poczucie utraty kontroli nad sobą to po części wynik nadmiernej presji otoczenia i chęci sprostania wysokim standardom. Z jednej strony kobiety zachęcane są do odchudzania, z drugiej zaś do jedzenia i czerpania z tego przyjemności. W obliczu tych sprzecznych sygnałów zachowanie zdrowego rozsądku i racjonalnej i zrównoważonej diety staje się coraz trudniejsze...