Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Coraz większym powodzeniem w Wielkiej Brytanii cieszy się urządzenie o nazwie "Food Watcher" ("Kontroler posiłków"), które za pomocą impulsów elektrycznych tłumi uczucie głodu.
Z wyglądu przyrząd ten przypomina popularny odtwarzacz muzyki iPod, ale zamiast dźwięków wysyła do ludzkiego mózgu impulsy elektryczne, które mimo że są słabe i nie stwarzają zagrożenia dla organizmu, to jednak posiadają zdolność regulacji apetytu.
Jak zapewnieją twórcy "Food Watcher", urządzenie wysyła impulsy, które oddziałują na te struktury nerwowe odpowiadające za poczucie sytości żołądka. W rezultacie mózg otrzymuje sygnały o tym, że pokarm został spożyty w wystarczającej ilości, nawet jeśli w rzeczywistości dana osoba pominęła jakiś posiłek lub też zjadła niewiele.
Skuteczność urządzenia została sprawdzona przez specjalistów z Uniwersytetu Londyńskiego. Wykonane przez nich badania wykazały, że studenci, którzy korzystali z "Food Watcher" zaczęli jeść mniej.
Cena urządzenia wynosi 99 funtów. Zdobywa ono coraz większą popularność, zwłaszcza wśród brytyjskiej młodzieży.