Zespół naukowców z Uniwersytetu w Kairze nadzorowany przez dr Amala Kinawy wykazał, że opary benzyny mogą wzmagać niepokój i agresję. Okazuje się więc, że podwyższony poziom agresji może być dodatkowym zagrożeniem dla ludności miejskiej, stale narażonej na wdychanie powietrza zanieczyszczonego spalinami.

 

Badacze przeprowadzili eksperyment z udziałem szczurów, które poddawano wdychaniu oparów benzyny ołowiowej i bezołowiowej oraz czystego powietrza. Jak się okazało gryzonie, które narażone były na wdychanie chemikaliów, były bardziej skłonne do atakowania się nawzajem lub przyjmowania wojowniczej postawy niż te, które oddychały czystym powietrzem. Zaobserwowano, że najbardziej agresywne były te szczury, które wdychały opary benzyny bezołowiowej.
 

Analiza mózgu gryzoni poddanych oparom benzyny bezołowiowej wykazała ślady zwiększonych zniszczeń powodowanych przez wolne rodnik, a także zmieniony poziom neuroprzekaźników w rejonie kory mózgowej w porównaniu z grupą kontrolną i grupą poddaną wdychaniu benzyny ołowiowej.

 

Wdychanie obu rodzajów benzyny przez szczury wywoływało ponadtu znaczące fluktuacje w neuroprzekaźnikach występujących w tych częściach mózgu, które nadzorują reakcje bezwiedne, odpowiadają za pamięć, koordynację ruchów i utrzymanie równowagi ciała.
 

Poprzednie badania dotyczące szkodliwości oparów benzyny wykazały, że toksyczne spaliny i opary paliwa zwiększają też ryzyko poronień, rozwoju demencji oraz alergii.