Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Poseł PiS Waldemar Andzel zaapelował do Ministerstwa Zdrowia o wprowadzenie obowiązku imiennego ewidencjonowania klientów korzystających z solariów.
Poseł argumentuje, że korzystanie z solarium może wywołać raka skóry, dlatego jego zdaniem pacjent powinien mieć możliwość udowodnienia przed sądem, dlaczego zachorował. Proponuje też, by umieszczać w solariach tablice ostrzegające o szkodliwości sztucznego opalania.
Polityk spekuluje, że za kilkadziesiąt lat klienci solariów będą masowo wytaczać salonom sprawy cywilne na wzór dzisiejszych sądowych zmagań palaczy z koncernami tytoniowymi. Pomysł ewidencji klientów byłby wówczas pomocny w zabezpieczeniu dowodów.
Parlamentarzysta przypomina, że lata badań prowadzonych przez naukowców z Międzynarodowej Agencji Badania Raka (IARC) ostatecznie potwierdziły związek opalania się w solarium z większym prawdopodobieństwem nowotworu skóry. Osoby opalające się na solarium przed 30 rokiem życia o 75% częściej chorują na czerniaka.
W związku z powyższym niektóre kraje, np. Niemcy wprowadzają przepisy regulujące korzystanie z solariów, takie jak zakaz korzystania z opalających łóżek dla osób poniżej 18 roku życia.