Grupa amerykańskich naukowców z Centrum Medycznego Uniwersytetu w Bostonie zauważyła, że u osób zmagających się z efektem jo-jo mogą wystąpić objawy zespołu abstynencyjnego.
 

Świadczą o tym wyniki wykonanych przez nich badań na szczurach - okazało się, że w mózgach gryzoni, wskutek odbytej diety, pojawiały się wzorce aktywności typowe np. dla powracających do nałogu alkoholików.

W ramach eksperymentu szczury podzielono na dwie grupy - przedstawiciele pierwszej dostawali standardowy pokarm, ale co 2 lub 5 dni podawano im posiłki o smaku czekolady. Gryzonie należące do drugiej grupy przez cały czas konsumowały standardową paszę. Po jakimś czasie szczury doświadczające cyklicznej diety zaczęły gardzić standardowym pokarmem, ale za to łapczywie rzucały się na dania czekoladowe. W dniach, w których nie przysługiwały im czekoladowe smakołyki zwierzęta były lękliwe i uspokajały się dopiero po ich otrzymaniu.

 

Autorzy badania stwierdzili, że gdy szczury pozbawiano przysmaku, w ich ciele migdałowatym, czyli obszarze mózgu związanym z poczuciem strachu i lęku, zwiększała się aktywność CRH - genu kortykoliberyny (hormonu uwalniającego kortykotropinę).

 

Jak się okazało, aktywność CRH powracała do normy wyłącznie po zjedzeniu czekoladowej paszy lub w następstwie farmakologicznego blokowania skutków działania genu. Podobne zjawisko zaobserwowano wcześniej u alkoholików czy narkomanów.

 

Zdaniem amerykańskich badaczy to właśnie aktywacja omawianego hormonu w okresie diety pozbawionej przysmaków wywołuje negatywny stan emocjonalny i przyczynia się do ulegania pokusie.