Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Na zlecenie Cooltury - polskiego tygodnika wydawanego w Wielkiej Brytanii, firma Polarity UK przeprowadziła badanie na temat podejścia do używek mieszkających na wyspach Polaków.
Do najczęściej wymienianych używek należą papierosy - pali je aż 1/4 Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii. 1/5 emigrantów regularnie spożywa też alkohol, choć tylko marginalna ich część przyznała, że dotyczy ich problem uzależnienia.
Co piąty Polak mieszkający na Wyspach spróbował także środków nielegalnych, a co dziesiąty - sięgnął po psychoaktywne leki na receptę, takie jak valium.
35% osób spośród tych, którzy kiedykolwiek spróbowali nielegalnych używek, sięga po nie od czasu do czasu. Nikt z ankietowanych nie przyznał się natomiast do ich regularnego używania. Najpopularniejszym wśród emigrantów narkotykiem jest marihuana, a narkotyki "twarde", czyli tak zwanej klasy A - zażywane są w dużo mniejszym stopniu. Osoby, którym nieobce jest działanie nielegalnych używek średnio spróbowały 2 rodzajów narkotyków.
Badanie ujawniło skrajnie rozbieżne opinie na temat podejścia do używek mieszkających na wyspach Polaków. Niecałe 40% emigrantów akceptuje tylko legalne używki, ale taki sam odsetek osób uważa, iż to, co ludzie robią w swoim wolnym czasie, jest ich prywatną sprawą.
Zdaniem specjalistów podejście emigrantów do używek nie zmieniło się z chwilą przyjazdu do Wielkiej Brytanii - po używki sięgają oni z różnych powodów, a częstotliwość, z jaką to robią zależy od ich indywidualnych potrzeb i predyspozycji oraz od tego, jak byli wychowani, w jakim żyją środowisku i jak radzą sobie w trudnych sytuacjach.
Nie można stwierdzić, że sam przyjazd do Anglii stał się głównym czynnikiem, dla którego emigranci popadają w nałogi. Duża ich część to ludzie, którzy już w Polsce doświadczali różnych problemów, uciekali od nich, myśląc, że wyjazd je rozwiąże. Niestety bardzo często dzieje się coś zupełnie przeciwnego - w obcym kraju, innym otoczeniu - dotychczasowe problemy jeszcze się powiększają, ponieważ dochodzą nowe elementy takie jak stres, inna praca, kultura, nierzadko samotność. Niedogodności te mogą sprawić, że Polacy mieszkający w obcym kraju stają się bardziej podatni na nałogi.