Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Badania na zwierzętach potwierdziły przypuszczenia specjalistów, że osoby cierpiące na migreny są też bardziej podatne na bóle głowy związane z kacem.
Dr Michael Oshinsky wraz z zespołem współpracowników z Jefferson Medical College przeprowadzili doświadczenie z udziałem szczurów. Najpierw wywołano u gryzoni ból głowy przypominający migrenowy - w tym celu przez dłuższy okres czasu pobudzano oponę twardą ich mózgów za pomocą mikstury o właściwościach prozapalnych.
Następnie podzielone na cztery grupy zwierzęta poddawano wpływowi alkoholu. Dwie grupy przechodziły stymulację opony twardej i pojone były alkoholem lub roztworem soli, a dwóm pozostałym grupom kontrolnym podawano tylko jeden lub drugi płyn.
Wiadomo, że migrena charakteryzuje się nadwrażliwością na światło, dźwięki i lekki dotyk w obrębie głowy oraz twarzy. Autorzy doświadczenia mierzyli wrażliwość szczurów na dotykanie skóry wokół oczu, za pomocą filamentów von Freya (FvF). Monitorowano także zmiany progu bólowego u gryzoni.
Okazało się, że u szczurów z podrażnioną oponą twardą, którym podano alkohol, początkowo (przez dwie godziny od spożycia trunku) występował efekt przeciwbólowy, jednak już 2 do 6 godzin później ich wrażliwość na ból wzrastała. Z kolei w grupach kontrolnych nie zaobserwowano nadwrażliwości wywołanej alkoholem.
Amerykańscy naukowcy sugerują, że odwodnienie lub zanieczyszczenie alkoholu nie są odpowiedzialne za związany z kacem ból głowy, ponieważ szczury były odpowiednio nawodnione i dostawały czysty alkohol. Zdanie autorów badania - winny jest on sam lub też jego metabolity.