Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Brytyjscy naukowcy zbadali związek pomiędzy piciem alkoholu a skłonnością pań do uprawiania seksu. W tym celu przepytali 3 tysiące Brytyjek pomiędzy 18 a 50 rokiem życia.
Okazało się, że prawie połowa ankietowanych pań woli uprawiać seks, gdy znajduje się pod wpływem alkoholu, ponieważ pozwala im to przełamać nieśmiałość i pozbyć się swoich zahamowań.
Badanie ujawniło też, że przeciętna Brytyjka miała ośmiu partnerów seksualnych, przy czym w zbliżeniu z przynajmniej pięcioma z nich była pijana. W dwóch przypadkach nie pamiętała nawet imienia mężczyzny następnego dnia.
3/4 respondentek przyznało, że alkohol wyzwala w nich "boginie seksu", skłania je do spróbowania bardziej wyrafinowanych pieszczot, przełamuje poczucie wstydu, a także pozwala zredukować stres.
40% Brytyjek pije alkohol przed dokonaniem inicjacji seksualnej oraz przed pierwszym pójściem do łóżka z każdym nowym partnerem.
14% ankietowanych nie jest w stanie uprawiać seksu bez wypicia wcześniej np. kilku kieliszków wina, nawet z własnym mężem lub długoletnim partnerem. Około 6% pań nigdy nie uprawiała seksu na trzeźwo.
Zdaniem autorów badania jego wyniki pokazują obraz kobiet, którym dotkliwie doskwiera brak pewności siebie. Fakt, że alkohol odgrywa tak ważną rolę w ich życiu erotycznym świadczy o tym, że kobiety szukają sposobu na zwiększenie swojego poczucia własnej wartości.
Tymczasem jak wiadomo, alkohol zmniejsza samokontrolę i skłania do "jednonocnych przygód".