Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Amerykańscy naukowcy z Columbia University w Nowym Jorku, kierowani przez Domenico Accili, odkryli mechanizm działania insuliny na podwzgórze, część mózgu odpowiedzialną za kontrolę apetytu. Ich zdaniem rozdzielenie ścieżek kontrolujących pobieranie pokarmu i zużywanie energii pozwoli na skuteczną walkę z otyłością.
Jak wiadomo - jedną z tradycyjnych i jednocześnie najbardziej powszechnych metod walki ze zbędnymi kilogramami jest ograniczenie ilości oraz modyfikacja jakości spożywanych pokarmów. Jednak ludzki organizm w toku ewolucji wyposażył się w specjalny mechanizm obronny, który powoduje, że zmniejszenie ilości przyjmowanego pożywienia powoduje jednocześnie naturalne zmniejszenie ilości zużywanej przez organizm energii. Dlatego też wiele osób po diecie odchudzającej musi zmagać się z tzw. efektem jo-jo i powrotem niechcianych kilogramów.
Proces kontrolowania łaknienia i wydatkowania energii kontrolowany jest przez różne hormony, między innymi insulinę. Hamuje ona apetyt za pośrednictwem działania czynnika regulatorowego o nazwie FoxO1 na neurony podwzgórza.
Amerykańscy badacze odkryli, iż istotne obniżenie poziomu FoxO1 w podwzgórzu myszy prowadzi do zmniejszenia ilości zjadanego przez nie pokarmu bez jednoczesnego zmniejszenia zużycia energii.
Badanie wykazało też, że znajdujący się w podwzgórzu czynnik FoxO1 wpływa na miejscowe stężenie innego enzymu (o nazwie Cpe), który jest niezbędny dla prawidłowego dojrzewania kluczowych hormonów regulujących apetyt.
W kolejnym, niezależnym badaniu naukowcy z Columbia University doprowadzili do zwiększonej produkcji Cpe u myszy, co jak się okazało - zabezpieczyło zwierzęta przed przyrostem masy ciała, nie wpływając przy tym na zużycie energii.
Zdaniem autorów badania rozdzielenie mechanizmów kontroli apetytu i zużycia energii byłoby dobrym sposobem walki z otyłością.