Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Na początku września w Radziejowicach pod Warszawą odbyły się dwudniowe warsztaty dziennikarskie dotyczące kwestii samoleczenia się Polaków.
Specjaliści zgodnie podsumowali, iż leczenie "na własną rękę" przynosi korzyści pacjentowi i państwu wyłącznie pod warunkiem, że jest podejmowane w sposób świadomy i odpowiedzialny, a podstawą odpowiedzialnego samoleczenia jest edukacja pacjentów.
Terminem "samoleczenie" określa się samoopiekę, a więc dbanie o własne zdrowie poprzez zdrowy styl życia oraz samodzielnie stosowanie leków wydawanych bez recepty w terapii samodzielnie rozpoznanych u siebie chorób, takich jak przeziębienie czy ból głowy. W praktyce pojęcie to obejmuje także leczenie dziecka przez matkę.
Wyniki raportu przeprowadzonego w ubiegłym roku przez Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia świadczą, że 3/4 Polaków korzysta z leków bez recepty (tzw. leki OTC, z ang. over the counter). Odsetek ten jest zbliżony do innych krajów.
Polacy najczęściej sięgają po leki z grupy OTC w przypadku bólów różnego rodzaju, przeziębienia oraz dolegliwości ze strony układu pokarmowego.
Zdaniem specjalistów odpowiedzialne i rozsądne samoleczenie przynosi ogromne oszczędności finansowe zarówno dla pacjenta, jak i dla budżetu państwa, a także oszczędność czasu chorego i lekarza. Według raportu przygotowanego w 2005 roku przez brytyjski rząd, samoleczenie aż o 40% zmniejsza liczbę wizyt u lekarza, o 17% - liczbę wizyt domowych, o 50% - konieczność interwencji pogotowia ratunkowego, a także - w takim samym stopniu - liczbę przyjęć do szpitala oraz czas spędzony przez pacjenta w szpitalu.
Jest to szczególnie istotne ze względu na starzenie się społeczeństw, przez co systemy zdrowotne stają się niewydolne i narażone na przeciążenie.
Uczestnicy szkolenia przyznali, że samoleczenie jest szansą i pełni ważną rolę w systemie opieki zdrowotnej, ale też nie powinno się lekceważyć związanych z nim zagrożeń, do których zalicza się np. ryzyko nadużywania leków, wystąpienia interakcji z innymi farmaceutykami,opóźnienie diagnozy poważnej choroby czy zwiększenie ryzyka wystąpienia działań niepożądanych.
Im więcej leków i suplementów diety zażywa dana osoba, tym wyższe jest ryzyko wystąpienia groźnej dla jego zdrowia choroby polekowej. Nieświadomi zagrożeń pacjenci bardo często przyjmują kilka preparatów, które zawierają tę samą substancję czynną, w związku z czym wzrasta ryzyko jej przedawkowania.
By uniknąć takich sytuacji, lekarze radzą, by:
- nie ignorować przeciwskazań i ograniczeń odnośnie wieku do stosowania danego leku
- krytycznie podchodzić do reklam leków
- przed zastosowaniem każdego preparatu uważnie przeczytać ulotkę
- jeśli po kilku dniach objawy nie ustąpią - niezwłocznie zgłosić się do lekarza
Eksperci biorący udział w spotkaniu orzekli, że podstawą odpowiedzialnego samoleczenia jest lepsza edukacja pacjentów. Wskazali na konieczność rozwinięcia systemu profesjonalnego doradztwa, rzetelnej edukacji i informacji, by ułatwić społeczeństwu korzystanie z samoleczenia w sposób odpowiedzialny.