Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Badania amerykańskich naukowców z Uniwersytetu Stanu Georgia przeprowadzone we współpracy z kanadyjskimi naukowcami z Uniwersytetu w Waterloo wykazały, iż dieta bogata we fruktozę może osłabiać zdolność do uczenia się i zapamiętywania.
Fruktoza to należący do grupy węglowodanów prostych cukier owocowy, zawarty w owocach i miodzie. Razem z glukozą wchodzi w skład sacharozy, czyli tzw. „białego” cukru. Fruktozą (w postaci kukurydzianego syropu fruktozowego) bardzo często słodzi się napoje i wysoko przetworzoną żywność, dlatego jej spożycie w ostatnich latach znacznie wzrosło.
Naukowcy zwrócili uwagę, że spożywanie coraz większych ilości cukru owocowego może mieć negatywny wpływ na metabolizm. Fruktoza jest metabolizowana przede wszystkim w wątrobie, a nadmiar tego cukru nasila produkcję dużych ilości trójglicerydów - czyli tych tłuszczów, które przyczyniają się m.in. do rozwoju miażdżycy naczyń, otyłości oraz mają silny związek z brakiem wrażliwości tkanek na insulinę, co może prowadzić do rozwoju cukrzycy typu II.
Autorzy badań sugerują też, że spadek wrażliwości tkanki nerwowej na insulinę może negatywnie odbijać się ma funkcjonowaniu mózgu.
U szczurów, których dieta w 60% składała się z fruktozy stwierdzili oni zakłócenia w zdolności do uczenia się i zapamiętywania.
Wprawdzie ludzie nie spożywają aż tak dużych ilości cukrów owocowych jak gryzonie biorące udział w doświadczeniu, jednak spożycie produktów, które zawierają fruktozę ciągle rośnie. Według statystyk przeciętny Amerykanin spożywa rocznie 33 kg cukru stołowego i dodatkowo 20 kg kukurydzianego syropu fruktozowego.