Metaamfetamina to jeden z najbardziej popularnych i najgroźniejszych narkotyków w Stanach Zjednoczonych. W ostatnich latach przyczyną problemów  zdrowotnych wielu Amerykanów jest mieszkanie w domach lub mieszkaniach, które zajmowali wcześniej dilerzy tego narkotyku. Jego śladowe ilości mogą znajdowac się dywanach, meblach, blatach stołów czy w przewodach wentylacyjnych.

 

W ostatnim roku liczba zlikwidowanych domowych laboratoriów wytwarzających metaamfetaminę w Ameryce wzrosła do ponad 6,7 tysiąca. Powodem tego jest trwająca obecnie wojna antynarkotykowa w Meksyku, która sprawia, że znaczna część produkcji została przeniesiona na tereny USA.

 

Z powodu groźnych konsekwencji mieszkania w domach, w których znajdują się nawet śladowe ilości narkotyku, kilkanaście stanów kilka lat temu wprowadziło przepisy nakazujące czyszczenie takich miejsc przed ich syprzedażą lub wynajęciem. Niestety nie wypracowano do tej pory standardów takiego czyszczenia, a jego koszty we wszystkich stanach z wyjątkiem Kolorado ponosi przyszły właściciel. Tymczasem gruntowne czyszczenie dużego domu może kosztować nawet 100 tysięcy dolarów.

 

Wsystkie skutki zdrowotne związane z przebywaniem w otoczeniu skażonym metaamfetaminą nie są znane, jednak wiadomo, że taka sytuacja stanowi poważne zagrożenie dla płuc i skóry.

Badania wykazały, że problemy tego typu ma około 70% policjantów długotrwale zajmujących się likwidacją laboratoriów metaamfetaminy.