Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Specjaliści z amerykańskiej Mount Sinai School of Medicine wykazali, iż przewlekła obturacyjna choroba płuc - będąca najczęściej skutkiem długotrwałego palenia papierosów - może powodować i pogłębiać osłabienie zdolności intelektualnych.
W wieloletnim badaniu wzięło udział 4150 Amerykanów w wieku powyżej 50 lat, z których 492 chorowało na POChP, z czego 153 przypadków zostało zaklasyfikowanych jako choroba ciężka. Pozostali respondenci byli wolni od tego schorzenia.
Za pomocą wywiadu lekarskiego sprawdzono występowanie wśród respondentów szeregu chorób. Wzięli oni także udział w testach sprawdzających m.in. sprawność ich umysłów, zdolności poznawcze badanych oceniano z wykorzystaniem 35-stopniowej skali.
Okazało się, że u osób chorych na POChP były one niższe niż u pozostałych osób. Ustalono też, iż rezultat ten pogarsza się o jeden punkt raz na sześć lat. Oznacza to, że niemal 1/4 pacjentów cierpiących na poważną POChP ma trudności z prostymi zdolnościami potrzebnymi do przeżycia.
Zdaniem autorów studium główną przyczyną postępującego pogorszenia kondycji intelektualnej jest przewlekłe niedotlenienie organizmu wywołane wadliwą pracą układu oddechowego. U chorych osób metabolizm neuronów zostaje upośledzony, przez co ich mózgi nie mogą pracować w sposób prawidłowy.
Amerykańscy naukowcy twierdzą, że zbadany przez nich problem jest powszechnie ignorowany, a efektem tego może być nie tylko zaniedbanie samego upośledzenia funkcji poznawczych, ale także jego przyczyny, czyli właśnie POChP.
Szacuje się, iż na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc cierpi około 2 mln Polaków. Do najważniejszych czynników ryzyka zalicza się przede wszystkim ekspozycję na dym tytoniowy (czyli czynne ale też i bierne palenie) oraz intensywne skażenie środowiska i pyły.
POChP ma charakter postępujący, a powstające w jej wyniku zmiany w płucach są tylko częściowo odwracalne, dlatego terapia ma charakter wyłącznie objawowy.