Od początku bieżącego roku popyt na piwo w Polsce zmniejszył się o niecałe 10%. Według szacunków do końca 2009 roku wypijemy niecałe 30 milionów hl, czyli o około 15% mniej niż w roku ubiegłym.

Browary szukają sposobów na zwiększenie sprzedaży swoich wyrobów w dobie kryzysu gospodarczego, który hamuje popyt także na popularne wśród Polaków używki.

Półtora miesiąca temu należący do Hainekena Żywiec wprowadził na rynek znaną dobrze Warkę w nowych, plastikowych butelkach o pojemności 1,5 litra. Wkrótce w podobnych opakowaniach sprzedawana będzie także Tatra.
 

Głosy specjalistów od marketingu, a także samych amatorów złotego napoju na temat plastikowych butelek są podzielone. Dotychczas można było w nich kupić tylko najtańsze, mało znane piwa, co może zaszkodzić wizerunkowi marki. Pojawiają się głosy, że nawet wyjątkowo atrakcyjna cena nie zachęci koneserów.

Jednak są kraje, gdzie piwo w plastiku sprzedaje się bardzo dobrze, np.  Czechy, Słowacja, Niemcy czy Rosja. Przedstawiciele Grupy Żywiec podkreślają, że nastawienie konsumentów było równie sceptyczne także kilka lat temu, gdy na rynek wchodziło piwo w puszkach. Liczą, że plastikowe butelki przyjmą się równie dobrze jak puszki, ponieważ ich zdaniem są najwygodniejszym opakowaniem na rynku, odpowiednim dla aktywnych, dynamicznych ludzi.