Z raportu opublikowanego przez brytyjskie pismo medyczne "Lancet" wynika, iż prawie 2/3 zgonów Rosjan w wieku od 15 do 54 lat ma bezpośredni lub pośredni związek z nadużywaniem alkoholu.
 

Statystyczny Rosjanin żyje dziś zaledwie 59 lat, czyli o 12 lat krócej niż Polak.

Francuscy, rosyjscy i brytyjscy lekarze przebadali 60 tysięcy przypadków "przedwczesnej śmierci" mieszkańców trzech rosyjskich miast przemysłowych w zachodniej Syberii: Bijska, Barnauła i Tomska.

Okazało się, że 59% mężczyzn z tej grupy zmarło wskutek chorób wywołanych pijaństwem lub zginęło będąc pod wpływem alkoholu.
 

Niecałe 6% mężczyzn pijących duże ilości wyskokowych trunków ginie w wypadkach lub też pada ofiarami morderstw, a 21% z nich śmiertelnie zatruwa się alkoholem. Część pijących nadmiernie osób umiera też z powodu chorób układu krążenia, gruźlicy czy nawet zapalenia płuc.
 

Wsród kobiet nadmierne picie jest przyczyną 33% przypadków przedwczesnej śmierci.
 

Oficjane statystyki podają, że przeciętny Rosjanin wypija rocznie 15 litrów czystego alkoholu. Jednak w praktyce ilość ta jest jeszcze większa, bowiem do legalnie zakupionych trunków doliczyć należy ten pędzony w domowych warunkach oraz nabyty nielegalnie. Szacuje się wieć, że faktyczna ilość średniego rocznego spożycia alkoholu wynosi wśród Rosjan co najmniej 18 litrów. Przekłada się to na ponad 1,5 butelki 40% wódki tygodniowo.